Gdzie kupować części

Jakub Piotrowski

W tym artykule wymienię I opiszę najpopularniejsze źródła części do aut amerykańskich. Oczywiście nie da się wymienić wszystkich możliwych, aczkolwiek myślę, że (pomimo zdań 20-krotnie złożonych) ten tekst będzie pomocny dla każdego początkującego w tej dziedzinie. Nieprzypadkowo pomijam tutaj sklepy z Polski I reszty Europy. A więc do dzieła!

Rockauto, Autozone, O'reilly
Stroną z częściami, którą powinniśmy odwiedzić w pierwszej kolejności to słynne Rockauto, Znajdziemy tam zwykłe części eksploatacyjne jak drążki, sworznie, przeguby, tuleje, cylinderki, uszczelki, filtry, klocki, węże, wszystko to, co w zwykłym sklepie motoryzacyjnym, z tym że do pojazdów wyprodukowanych na Amerykę północną, więc nie szukajcie tu części do jeepów w dieslu. Strona jest bardzo przejrzysta I łatwa w nawigacji, znalezienie potrzebnych części to kwestia sekund, jeśli znasz ich angielskie nazwy, jeśli nie to gorąco zachęcam sprawdzenia (link). Rockauto ma również tę przewagę, że może nadać paczkę bezpośrednio do Polski, sama strona również bardzo ułatwia nam skonsolidowanie dużego zamówienia w jedną lub kilka paczek, jednocześnie jak na tacy mamy podane koszty, zanim złożymy zamówienie. Zalet jest więcej, moim ulubionym aspektem jest dokładność opisów, wymiary z rysunkami I aktualnymi zdjęciami samych części, prawie niemożliwe jest, byście zamówili złe tarcze hamulcowe, nawet jeśli w tym samym roczniku występowało kilka różnych. Rockauto używam również jako narzędzia do cross-referencingu, czyli szukaniu alternatyw po numerach części lub ich kompatybilności, bardzo przydatne, kiedy trzeba kombinować. Na przykład po numerach znajdziecie ich europejskie odpowiedniki takie jak filtry oleju I wiele innych. Jako ciekawostka, Rockauto do każdej paczki wrzuca upominek w postaci fajnego Magnesu na lodówkę, obowiązkowa ozdoba każdego warsztatu aut amerykańskich.

Summit Racing I Jegs, te strony będą waszymi najlepszymi przyjaciółmi w kupowaniu części performance/tuningowych, zwłaszcza tych ogólnych I uniwersalnych jak gaźniki. Tego typu strony są w sam raz dla przeciętnego muscle cara, hot roda, użytku amatorskiego, pół profesjonalnego i mniejszych lig sportowych. Kiedy coś zamawiam z Summita, to przeważnie są to gaźniki, wałki rozrządu, kolektory, uszczelki, drobiazgi, linki, adaptery, brackety, aparaty zapłonowe, specjalistyczne narzędzia, zestawy naprawcze, pokrywy zaworowe, uniwersalne chromy, części do skrzyni I dyferencjałów, oczywiście wybór jest znacznie szerszy niż to, co wymieniem I często będzie się pokrywał z innymi sklepami, o których później wspomnę. Zawartość jednej paczki z tego sklepu może dać mi zajęcie na wiele następnych weekendów przyjemnie spędzonych w garażu. Osobiście korzystam z Summit racing, ponieważ szybko znajduję części po konkretnej rodzinie, dajmy na to Small Block chevy, Ford 9 inch czy 727 torqueflite, znając specyfikę tego, czego szukam, prędko zawężam wybór z setek części do kilkunastu. Tego typu sklepy siłą rzeczy również mają produkty wyprodukowane w Chinach, ale będą to marki rozpoznawalne na rynku od przynajmniej kilku lat, marki typu NoName znajdziemy gdzie indziej. Summit racing ma dużo poradników I kalkulatorów, również bardzo sprawną obsługę klienta. Niektórzy może już zauważyli, że Na summicie znajdują się również produkty sygnowane marką samego sklepu, są to niemal te same produkty co jeden z już istniejących produktów w tej samej kategorii I przedziale cenowym, z reguły dotyczy to najlepiej sprzedających się produktów ze średnio-niskiej półki, czyli taka wewnątrz sklepowa inżynieria znaczkowa, oparta na produktach z dobrym stosunkiem ceny do użyteczności. Czego nie zamawiam z Summita ? Głównie tuningowe normalia dostępne w europie oraz części wymagających bardziej indywidualnego podejścia jak na przykład konwertery.

Tam, gdzie nie wystarczają ogólnoperformancowe sklepy typu summit, w grę wchodzą Producenci/sklepy wyspecjalizowane w konkretnych platformach I markach. Na przykład Mancini Racing i Hughes Performance w częściach silnikowych do starszych moparów, MMX w Hemi 3 generacji, ParamountPerformance w układach napędowych do współczesnych moparów, CJ pony, Steeda I LMR w mustangach, Indy, Muscle Motors, Blueprint I CNC specjalizują się w crate engines, Butler I SD performance w Pontiacach. Speedway motors w częściach potrzebnych do budowy typowego Hot roda jak z plakatu na przykład przednie belki czy reprodukcje starych Strombergów, a to tylko kilka przykładów spośród setek mniejszych lub większych firm. Tak więc najlepiej jakbyście sami zrobili research odnośnie do waszego auta I tego, co w nim siedzi. Osobiście korzystam z tego typu stron, kiedy buduję skrzynie biegów lub potrzebuję większego wyboru aftermarketowych głowic I stroker kitów.

Ok, ale nie każdy buduje wyścigówkę, co jeśli chcemy klasyka w formie, w jakiej on wyjechał z fabryki ? W przypadku zwykłej renowacji nasze oczy zwrócą się na takie marki jak AMD, LMC, year one, OER, OPGI, Classic industries oraz oficjalne oddziały historyczne wielkiej trójki np. GM restoration I Mopar restoration, ich katalogi obejmują najbardziej znane I pożądane modele, więc są bardzo pomocne przy autach takich jak Camaro, Challenger, Chevelle, Charger, Mustang, Nova, Bel Air, Trans Am oraz klasyczne pickupy Forda I GMC. W ich katalogach znajdziemy części w każdej kategorii, w tym do konkursowej renowacji na oryginał na przykład współczesną reprodukcję węża chłodnicy z oznaczeniem “drugi kwartał 1968”. Nie ma problemu z najmniejszymi drobiazgami tymi widocznymi I nie, Wygłuszenie ściany grodziowej, obicia foteli, zegary, zbiorniki paliwa, skrzynka bezpieczników, znajdą się również wszystkie części blacharskie jak podłużnice. Czysto teoretycznie z katalogu dałoby się skompletować całe auto z wyjątkiem numeru vin.

Wielu na pierwszą myśl przychodzi amerykański Ebay. Niestety znajdziemy na nim głównie wątpliwej jakości chińszczyznę I czasem używane graty a rzadziej części z epoki, wciąż w oryginalnych pudełkach, oczywiście po zawyżonych cenach. Staram się unikać tego źródła I jak coś kupuję, to przeważnie z góry zakładam, że będzie wymagało przeróbek, modyfikacji, a przynajmniej rozmontowania I sprawdzenia. Czasem przeglądam w poszukiwaniu staroci. Przykłady: kolektory wydechowe, co do których z góry wiem, że je potnę I dospawam własne flansze; Używany brudny zdekompletowany tunnel ram z lat 70tych – sporo oszczędzam, jeśli go odnowię w Polsce. Oryginalne korbki do szyb - w moim aucie brakowało kilku I nie chciałem z tym zwlekać. Reprodukcja rzadkiego wlotu na masce zrobiona przez drobnego rzemieślnika. Inny przykład: Jedyną częścią przedniego zawieszenia, jakiej już normalnie nie dostanę do mojego projektu, są specyficzne dolne sworznie wahaczy, za to na Ebayu (jeszcze) znajdę je po kilkukrotnie wyższej cenie.

Na pomniejszych serwisach ogłoszeniowych takich jak: Craigslist, Facebook marketplace, offerUp, siedząc na forach, grupach FB I stronach typu RacingJunk będziemy mogli na bieżąco śledzić Classified Ads w kategoriach części, które nas interesują. Bardzo przydatna metoda, kiedy ma się coś pokroju Gremlina albo bardzo mały budżet. Poza dostępem do internetu przede wszystkim potrzeba wiedzieć czego się szuka I cierpliwości. Ja w ten sposób (impulsywnie) kupiłem rzadko spotykane klawiatury zaworowe z lat 60 tych, kolektor ssący za ułamek wartości nowego I brakującą popielniczkę. Niestety wielu sprzedaje lokalnie tylko z odbiorem osobistym, nie brakuje też oszustów, dlatego w tej metodzie najłatwiej jest stracić pieniądze.

Przy okazji polecam sprawdzić polską stronę z ogłoszeniami, Bazzarcuda na facebooku, szału ni ma, ale nic nie szkodzi zerknąć, a nóż widelec akurat ktoś wystawił, to czego szukamy, zapytania o konkretne rzeczy można też kierować na Forum USA cars polska. Warto wspomnieć, że wiele tych serwisów jak Facebook, jest celowo zaprojektowanych do odwracania naszej uwagi I budowania uzależnienia, dlatego w trosce o swój portfel wyłączam powiadomienia/aplikacje, kiedy nie szukam konkretnych gratów.

Ostatnie deski ratunku to: farmy/rancha, które na pierwszy rzut oka wyglądają jak opuszczone cmentarzyska, aczkolwiek funkcjonują one jako sprzedawcy części I na żądanie demontują, to co potrzebujesz. Jeśli mamy mało popularne auto (np. Corvair) to warto sprawdzić istniejące miejsca wyspecjalizowane w tych konkretnych autach, zwłaszcza w suchych stanach jak Arizona.

Mając otwarte oczy I uszy, od czasu do czasu dowiemy się zorganizowanych aukcjach po zmarłych zbieraczach – nic nie idzie na śmietnik, a wiele ciekawych gratów sprzedawanych jest bez ceny minimalnej.
Do tej samej kategorii wrzucę również prywatnych ludzi, którzy na facebookowych grupach oznajmiają: “Mam dawcę wszystkich części oprócz układu napędowego, piszcie, co potrzebujecie, bo za miesiąc jedzie na derby demolkę”. Na grupie poświęconej Moparowym C-body bardzo często widywałem takie anonse, mało kto remontuje te krowy, ale jak już to robi, to szybko znajduje dawców.

krótkie podsumowanie: Szukajcie a znajdziecie

Bądź na bieżąco z nowymi artykułami i zapisz się do newslettera

Wspieraj również na:

lub małe piwo :)